tag:blogger.com,1999:blog-42175011932557057482024-03-12T20:50:25.309-07:00Całą naprzód przez ulice, lasy, pola i łąki...tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-17312942375045859212011-05-23T04:26:00.000-07:002011-05-23T04:27:13.062-07:00Komary atakują – czyli Mistrzostwa Polski w Maratonach na Orientacje na 50km<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/-9hJxLjTVTDE/Tdo_8nq6HEI/AAAAAAAAFJ8/O8n-wbeiE7A/s1600/IMG_0574.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-9hJxLjTVTDE/Tdo_8nq6HEI/AAAAAAAAFJ8/O8n-wbeiE7A/s320/IMG_0574.jpg" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Od lewej: Szymon, Sylwia, Tomek (zdjęcie: Szymon)</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na Dymno 2011 (14-15 maja), na którym zostały rozegrane
tegoroczne Mistrzostwa Polski, czekałem już długo. Koncepcja tych zawodów
zakłada maksymalnie dużo nawigowania i ogromną ilość Punktów Kontrolnych (PK) (powyżej 30). </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Aby dojechać do bazy położonej w
Sadowne, musieliśmy ze Szczecina przejechać 600km. Tym razem wybrałem się wraz
z Szymonem i Sylwią. Zmówiliśmy się i razem przejechaliśmy autem całą Polskę po
to, aby pochodzić po lesie... Do bazy dotarliśmy około 1 w nocy. Piwko na dobre
spanie i zaraz pobudka o 0530. Pora przygotować się do startu.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Pogoda była piękna, słoneczna.
Startujemy z rynku w Sadowne o 0730. Chwilę wcześniej odbieramy pakiet map i ustalamy wariant przejścia 1 z 3
etapów – Biegu na Orientacje (BnO) 10,9 km. Zasadniczo mamy cel aby przejść całą
trasę na czysto i zmieścić się w limicie czasu, tylko maszerując. Zaczynamy od
PK B, później ACGEDHKLJMN. Swoją drogą ciekawy jestem jaki był optymalny
wariant (nam wyszło 12,7km). Punkty zdobywaliśmy bez problemu. Jedynie H
chwilkę szukaliśmy. Przy M udało nam się znaleźć przejście miedzy bagnami,
także jeszcze w tym momencie mieliśmy suche buty.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Zaraz na początku drugiego etapu,
klasyka 30km, za przejściem przez tory droga była zalana i w rezultacie mieliśmy
mokre buty. PK1 odnajdujemy dość łatwo. Do tej pory komary gryzły sporadycznie,
ale teraz to już atakowały grupami. Nie można było się zatrzymać. Szymon musiał
wysmarować sobie błotem nogi, bo bez długich spodni nie dało się wytrzymać. Na
PK 2 wchodzimy z marszu. Kolejne punkty PK3 -5 były dosyć trudne ze względu na
to, że trzeba było nawigować w lesie z labiryntem różnych dróg, a i słupków z
numerami sektorów leśnych nie było. Przy PK4 popełniliśmy chyba jedyny błąd
nawigacyjny, skręciliśmy za wcześnie przez punktem i w sumie straciliśmy z
20min. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Później było już łatwo, na PK 6
dotankowaliśmy wody. PK7 i 8 były standardowe. Po PK8 myśleliśmy, że jeszcze
tylko 9 i zaraz następny etap BnO. A tu zbliżamy się do rejonu punktu i nagle
wszędzie woda i bagno. Udało się nam w miarę sprawnie znaleźć punkt, ale
chodzenie po podmokłych łąkach i w wodzie zabrało nam dużo energii, a komary to
po prostu koszmar. Komary na terenie bagnistym nie mają litości…</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Drugi etap BnO poszedł nam bardzo
sprawnie. Bardzo dokładna mapa i dużo „białego” lasu (na mapie BnO las który
nie jest gesty i łatwo można poruszać się pomiędzy drzewami oznaczany jest na
biało, przeciwnie do map topo, gdzie
biały oznacza pole) ułatwiały nawigację. Dużym zaskoczeniem był odcinek
specjalny. Spodziewałem się czegoś w rodzaju pół, a tu wydmy!! Bardzo fajne
urozmaicenie. Prawidłowe punkty odnaleźliśmy bez problemu. Po odcinku uderzamy na szosę i ostatnie 2 punkty zbieramy
już niejako w drodze powrotnej do bazy. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na meta wchodzimy z czasem 12,5
h, co jest dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, że trasę pokonywaliśmy tylko
marszem. Bardzo dobra była organizacja zawodów. Szczególnie jedzenie na dworze,
gdzie będąc przepoconym można było spokojnie na świeżym powietrzu najeść się do
syta. Wieczorem wybrałem się pod prysznic, ale wiadomo ciepła woda jest dla zwycięzców…
Dobrze, że z jednej strony w prysznicach była choć trochę letnia <span style="font-family: Wingdings;">:)</span></div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-9847251640343702442011-04-12T12:49:00.000-07:002011-04-13T00:54:57.297-07:00Zawsze może być trudniej… - czyli Wiosenny Tułacz 2011<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po ostatnim jesiennym tułaczu, w
którym udało mi się zdobyć 0 pkt. karnych, do Kartuz jechałem z nastawieniem na
„czyste” przejście trasy. Choć już patrząc na mapę miałem pewne obawy związane
z kompleksami leśnymi dookoła Kartuz i pagórkowatym terenem Kaszub. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Startujemy z Szymonem o 1930, w
lesie okazuje się, że jest dużo błota i mgła (widzialność 15-20m), jedynie co
to temperatura była stała przez całą noc około 8-10 stopni. Pierwszy PK
zdobywamy bez problemu. Do drugiego ścinamy trochę przez las (zgodnie z nową
strategią minimalizacji dystansu), ale już przy samym punkcie źle skręcamy i
tracimy z 10 minut, lecz za to spotykamy Kazika, który później wystartował,
przed okolicami PK3 go doganiamy i idziemy dalej razem. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Trasa liczyła aż 20PK, co jest
bardzo dużą ilością jak na trasę 50km. Kolejne PK zdobywamy nieraz po krótkich
poszukiwaniach. W lesie wiele przecinek nie było dobrze utrzymanych i leżało na
nich często dużo powalonych drzew. Zagrożenie złapaniem stowarzysza powodowało,
że szczególnie trzeba było uważać. Do PK7 idziemy w dużym „tramwaju”. PK7 nad
rzeczką znajdujemy po małych poszukiwaniach, odłączamy też nasz wagonik od
tramwaju i pędzimy dalej do przodu, bo czas leci a PK przed nami jeszcze dużo.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na PK9 łapiemy pierwszego stowarzysza,
zresztą nie mieliśmy pewności gdzie dokładnie jesteśmy, więc wzięliśmy stowarzysza
i popędziliśmy dalej. Do PK10 miała być prosta przecinka, ale jej nie było <span style="font-family: Wingdings;">J</span>, więc poszliśmy dołem istniejącymi
drogami, aby nie tracić czasu na przedzieranie się przez krzaki. Na PK10
wchodzimy z marszu, a raczej na jego stowarzysza. Przy PK stał słupek z
sektorami leśnymi, który jasno wskazywał, że jesteśmy w dobrym miejscu, ale
jednak nie byliśmy… </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Dalej w drodze przechodzimy przez
rzeczkę, a raczej przez mini mostek złożony
z trzech kłód. 100 m w górę rzeki spotykamy rowerzystów przechodzących
przez bród.
Kolejne punkty znajdujemy już bez problemu, przy PK13 zaczyna świtać i dopiero
możemy zaczynać podziwiać piękne widoki Kaszub. Po podbiciu PK18 okazuje się,
że zostało nam już tylko półtora godziny do końca czasu. Decydujemy się wejść
na asfalt i napierać prosto do bazy pomijając PK19 i 20. Do bazy wpadamy 18
minut przed upływem 2h dodatkowego limitu z punktami karnymi. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Z trasy do bazy zeszliśmy przedostatni.
W prysznicu zabrakło już oczywiście ciepłej wody, więc kąpie się w 100% zimnej.
Trasa była bardzo wymagająca i trudna nawigacyjnie – czyli gratulacje dla
budowniczego trasy za dobrą robotę.</div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-51598519425612070552011-03-16T14:33:00.000-07:002011-03-16T14:33:34.694-07:00Włóczykij 2011 (5/6 marzec)<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://lh3.googleusercontent.com/-afsBIhwBH4E/TYEq3MAd5SI/AAAAAAAAFH0/63ArzWegVjw/s1600/IMG_0183.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://lh3.googleusercontent.com/-afsBIhwBH4E/TYEq3MAd5SI/AAAAAAAAFH0/63ArzWegVjw/s320/IMG_0183.JPG" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ja przed PK27 (zdjęcie: Szymon Szkudlarek)</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
Startem w Włóczykiju na trasie 50km rozpocząłem sezon 2011. Startowaliśmy z miejscowości Banie dokąd zostaliśmy zawiezieni autobusem z Gryfina. Start był interwałowy, a ponieważ Szymon z Kacprem mieli wyznaczoną godzinę startu na 30 min wcześniej, to musieliśmy obmyślić cały plan startu, tak aby razem napierać w nocy. Pomógł nam w tym punkt stop, w którym czas się zatrzymywał na godzinę.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />Mój czas startu wybił o 1503, a wiec zostały mi 3 godziny napierania za dnia. Zaczynam spokojnym biegiem. Akurat tak się złożyło, że po wyjściu z miasteczka było lekko pod górę i trochę za bardzo mi poszło tętno do góry, więc kawałek zrobiłem marszem. Pierwszy punkt znajduje bez problemu. Do drugiego biegnę truchtem optymalną trasą licząc przecinki, o dziwo wszystko zgadza się z mapą. Do następnego PK 23 jest kilka km drogą, następnie przecinam wieś Lubanowo, tak na wyczucie i na kompas, bo mapa aktualna na czasy PRL’u nie uwzględnia rozwoju wioski. Spotykam miejscowych, życzą mi powodzenia. Tu może nadmienię, że nie biegam w obcisłych sportowych leginsach, których miejscowi nie lubią… Napierając na zachód na kompas przez pola i patrząc na zawodników przed mną, docieram bez problemu do PK koło młynu. Oczywiście zacina mi się dziurkacz i nie mogę wyjąć karty. Później okazuje się, że trzeba było wyrzucić papierki ze zbiorniczka. Kolejny przelot do PK24 pokonuje bez problemów, przed Sosnowem Gryfińskim ścinam przez pole.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W PK25 na punkcie stop melduje się po równo 3h, okazuje się, że się z Szymonem i Kacprem minęliśmy po drodze i chłopaki dochodzą do bazy kilka minut później. Godzina w bazie szybko schodzi mi przy wspaniałym rosołku. Zakładam też polar pod kurtkę i cieplejsze spodnie, jako że zrobiło się chłodno, a drugi odcinek trasy zamierzam pokonać marszem. Wychodzimy z bazy już jak jest całkiem ciemno, świecą tylko gwiazdy. Księżyc jest w nowiu, więc zapowiada się bardzo ciemna noc. <br /> </div>
<div style="text-align: justify;">
Na PK26 Golden Gate wchodzimy z marszu, trochę się zdziwiliśmy, że tak dobrze udało nam się trafić. Szczególnie, że widzieliśmy sporo światełek poruszających się po zamarzniętym bagnie. Za to krótkie przejście do PK 27 nam nie wyszło. Gdzieś źle policzyliśmy przecinki i nadrobiliśmy z 1km podchodząc, aż pod Borzym. Ale to nic, prawdziwym problem zaczął się, gdy zaczęliśmy szukać PK27. Obeszliśmy całą polanę, minęło 10 min, 20 min, już 10 ludzi szukało, minęło 30-40 min i w poszukiwaniach uczestniczyło już z 15 osób. Nawet zadzwoniliśmy do organizatora, bo zaistniała obawa, że ktoś zerwał PK, ale nagle ktoś go znalazł. Okazało się, że był na drzewie, przechodziliśmy 5 metrów obok niego i go nie zauważyliśmy… W większości biała kartka z PK zamaskowała się na białej korze brzozy :) Trochę nas ta strata czasu zdemotywowała. <br /> </div>
<div style="text-align: justify;">
Dalej ruszamy już w tramwaju, choć po kolei ludzie się rozchodzą w różne strony. Do PK 28 pod słupem energetycznym trafiamy bez problemu. Najgorsze, że zaczyna mnie głowa boleć, chyba mnie przewiało. PK29 na mostku znajdujemy prawie bez problemów. Natomiast przejście do PK30 było najtrudniejsze nawigacyjnie, szliśmy kawałek przez azymut przez las, ale ślad z gps’u pokazuje, że praktycznie napieraliśmy prawidłowo. <br /> </div>
<div style="text-align: justify;">
Po PK30 to już z górki, w tle szum z elektrowni Dolna Odra, a my prosto do drogi asfaltowej i później drogą biegnącą koło linii energetycznej do Bartkowa i później do PK31 przy rzece. Musiałem też połknąć ibuprom na ból głowy. Ostatni PK32 w sadzie znajdujemy łatwo, bo akurat ktoś z niego wybiegał. Końcówkę w Gryfinie podbiegam, bo chciałem zejść poniżej 10h, ale źle sobie odliczyłem czas stop i wyszło mi równo 10h. Na końcu zjadłem dobra ciepłe jedzonko, ale piwka już nie wypiłem bo ibuprom krążył mi we krwi.</div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-8808288089653069622010-12-26T14:13:00.000-08:002010-12-27T06:20:56.045-08:00Nocna Masakra 2010 !!!<br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TRe6nNfJQ_I/AAAAAAAAE60/bN0K8Ycoe24/s1600/IMG_0656.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="150" src="http://1.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TRe6nNfJQ_I/AAAAAAAAE60/bN0K8Ycoe24/s200/IMG_0656.JPG" width="200" /></a>„Masakra” to słowo często padało,
gdy napieraliśmy z Szymonem na Nocnej Masakrze i zaraz zrozumiałem jak dobrze
nazwa odzwierciedla trudność tego rajdu. 50km w 15h na orientacje, takie
dystans już wielokrotnie pokonywałem, ale w ostatni weekend trzeba było dodać
30 cm śniegu i zapowiadaną pogodę od -10 do -20. No i jak miało być trudno tak
było <span style="font-family: Wingdings;">:)</span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Startujemy z lekkim poślizgiem o
1645. Śniegu jak na zachodniopomorskie i grudzień dużo jak nigdy. Pierwsze
uderzamy na PK8 i planujemy robić trasę w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Ścieżki
są wydeptane przez zawodników startujących na 100km, tak więc nawigacja nie
jest za trudna. Przydają się umiejętności tropicielskie…</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Następnie, uderzamy na PK13 znajdującym
się na skraju mapy, podbiegamy duże fragmenty. Na razie jest dobrze, ścieżki
wydeptane i ubite i czas dobry. Kolejny jest PK8, nawigacja łatwa, ale tylko do
okolicy punktu. Później wydeptane ścieżki prowadzą we wszystkich kierunkach i w
pewnym momencie mamy chwilę zawahania, ale pilnujemy cały czas mapy i kompasu i
trafiamy bezbłędnie do punktu. Wszystko pięknie tylko chodzenie po ścieżkach w
śniegu przypomina chodzenie po piasku po plaży i potrzeba więcej wysiłku przy
tej samej prędkości (u mnie ok. +20 do tętna). Dodatkowo noga się wykręca w
każdą stronę. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Następnie mamy w planach PK14, wybieramy wariant szybkościowy. Wracamy
do drogi i lecimy prosto do PK14. Liczymy przecinki i skręcamy w tą prawidłową.
Z PK14 do PK15 optymalna dla nas trasa wiedzie do drogi koło Niesporowic i później
prosto tą drogą. Do drogi idziemy na azymut po śladach. Na polu trafiamy na ślady
traktora i idziemy po nich do drogi. Przy PK15 przerwa na herbatę (oczywiście jedyna
przerwa – tylko kilka chwil). Ponieważ plecak trzymałem pod kurtką, to
zdejmując ją okazało się, że w kurtce między siateczką a membraną mam szron i
lód (smerfastycznie). Mimo wszystko było mi tak ciepło, dzięki szybkiemu tempu,
że rękawiczki miałem zdjęte przez 80% czasu. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Druga połówka trasy to pola i jeszcze
raz pola na azymut. Ścieżki były wydeptane, co prawda nawigacja prosta, ale
klimat niesamowity. Mieliśmy mgłę, widoczność 20 m i biel ogarniająca ze
wszystkich stron. A my na kompas i hej do przodu. Duża ilość śniegu znacznie
nas spowolniała. Przy PK6 tracimy 10 minut na poszukiwania. PK1 zdobywamy
bezproblemowo. Ostatni etap do PK12 mamy w planach pokonać idąc nasypem
kolejowym i później na skróty pomiędzy jeziorkami. Ale okazało się, ku naszemu
zdziwieniu, że na nasypie trasa była nieprzetarta. Wróciliśmy do drogi i
ostatecznie zeszliśmy aż do Barlinka (300m od bazy gdzie piwko czekało…). Na
końcu PK12, byłem już nieźle zmęczony, a tu jeszcze trzeba wejść na szczyt wzgórza.
He he he. Do bazy docieramy o 0520 po 12h35min w trasie. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Piwko miodowe wraz z makaronem na
zakończenie było miłym akcentem. Nigdy nie byłem tak zmęczony po 50km (a raczej
po 57km - tyle gps zliczył). Szacunek dla chłopaków co zrobili w trasę w 8 i pół
godziny. Do domu wróciłem ok. 13 i spałem praktycznie do poniedziałku do rana.
Zjadłem też trzy obiady….</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W następny sezonie planuje wziąć udział
w pucharze na 50km. W tym roku, dwa starty dały mi 14 miejsce, w 2011 szykuje
się większa konkurencja. Choć ważniejsze jest dla mnie, aby w następnym roku
przebiec całe 50km. Zapowiada się dużo dobrej zabawy !!!</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<a href="http://picasaweb.google.com/szkudlarek/2010121719NocnaMasakraBarlinek">Galeria ze zdjęciami Szymona Szkudlarka</a> </div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-22520369221559946552010-11-20T14:36:00.000-08:002010-11-20T14:36:28.288-08:00Jesienny Tułacz (6/7 listopad) - 1 miejsce ex aequo !!!<div style="text-align: justify;">
<!--[if gte mso 9]><xml>
<w:WordDocument>
<w:View>Normal</w:View>
<w:Zoom>0</w:Zoom>
<w:TrackMoves/>
<w:TrackFormatting/>
<w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone>
<w:PunctuationKerning/>
<w:ValidateAgainstSchemas/>
<w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid>
<w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent>
<w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText>
<w:DoNotPromoteQF/>
<w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther>
<w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian>
<w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript>
<w:Compatibility>
<w:BreakWrappedTables/>
<w:SnapToGridInCell/>
<w:WrapTextWithPunct/>
<w:UseAsianBreakRules/>
<w:DontGrowAutofit/>
<w:SplitPgBreakAndParaMark/>
<w:DontVertAlignCellWithSp/>
<w:DontBreakConstrainedForcedTables/>
<w:DontVertAlignInTxbx/>
<w:Word11KerningPairs/>
<w:CachedColBalance/>
</w:Compatibility>
<m:mathPr>
<m:mathFont m:val="Cambria Math"/>
<m:brkBin m:val="before"/>
<m:brkBinSub m:val="--"/>
<m:smallFrac m:val="off"/>
<m:dispDef/>
<m:lMargin m:val="0"/>
<m:rMargin m:val="0"/>
<m:defJc m:val="centerGroup"/>
<m:wrapIndent m:val="1440"/>
<m:intLim m:val="subSup"/>
<m:naryLim m:val="undOvr"/>
</m:mathPr></w:WordDocument>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 9]><xml>
<w:LatentStyles DefLockedState="false" DefUnhideWhenUsed="true"
DefSemiHidden="true" DefQFormat="false" DefPriority="99"
LatentStyleCount="267">
<w:LsdException Locked="false" Priority="0" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Normal"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="heading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="9" QFormat="true" Name="heading 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 7"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 8"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" Name="toc 9"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="35" QFormat="true" Name="caption"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="10" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" Name="Default Paragraph Font"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="11" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtitle"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="22" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Strong"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="20" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="59" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Table Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Placeholder Text"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="1" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="No Spacing"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" UnhideWhenUsed="false" Name="Revision"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="34" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="List Paragraph"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="29" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="30" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Quote"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 1"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 2"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 3"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 4"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 5"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="60" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="61" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="62" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Light Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="63" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="64" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Shading 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="65" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="66" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium List 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="67" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 1 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="68" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 2 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="69" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Medium Grid 3 Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="70" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Dark List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="71" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Shading Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="72" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful List Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="73" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" Name="Colorful Grid Accent 6"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="19" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="21" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Emphasis"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="31" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Subtle Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="32" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Intense Reference"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="33" SemiHidden="false"
UnhideWhenUsed="false" QFormat="true" Name="Book Title"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="37" Name="Bibliography"/>
<w:LsdException Locked="false" Priority="39" QFormat="true" Name="TOC Heading"/>
</w:LatentStyles>
</xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]>
<style>
/* Style Definitions */
table.MsoNormalTable
{mso-style-name:Standardowy;
mso-tstyle-rowband-size:0;
mso-tstyle-colband-size:0;
mso-style-noshow:yes;
mso-style-priority:99;
mso-style-qformat:yes;
mso-style-parent:"";
mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
mso-para-margin-top:0cm;
mso-para-margin-right:0cm;
mso-para-margin-bottom:10.0pt;
mso-para-margin-left:0cm;
line-height:115%;
mso-pagination:widow-orphan;
font-size:11.0pt;
font-family:"Calibri","sans-serif";
mso-ascii-font-family:Calibri;
mso-ascii-theme-font:minor-latin;
mso-fareast-font-family:"Times New Roman";
mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
mso-hansi-font-family:Calibri;
mso-hansi-theme-font:minor-latin;
mso-bidi-font-family:"Times New Roman";
mso-bidi-theme-font:minor-bidi;}
</style>
<![endif]-->
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po raz drugi w tym roku wybraliśmy się w okolice Gdańska.
Tułacz Jesienny <span> </span>to nocne zawody na orientacje
na 50km z aż 18 Punktami Kontrolnymi (PK), dodatkowo ustawione są punkty mylne,
także trzeba bardzo uważać, aby znaleźć właściwy. Wgrywa ten zespół, który
popełni najmniej błędów. (<a href="http://tulacz.almanak.pl/index.php?option=com_phocadownload&view=category&download=29:wzorcowka-jt2010-tp50km&id=1:pliki-dopobrania&Itemid=7">link do mapki</a>)</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div>
</div>
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="http://4.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TOhMlbUyMWI/AAAAAAAAE5Y/m-fL2LMu9hw/s1600/IMG_4234-1.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TOhMlbUyMWI/AAAAAAAAE5Y/m-fL2LMu9hw/s320/IMG_4234-1.JPG" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ja, Kacper i Szymon po powrocie do bazy</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Na starcie na wszystkich trasy stawiło się ponad 400 osób. Na
naszej trasie wystartowało ok. 65 zespołów.<span>
</span>Startujemy o 2049, start był interwałowy -<span> </span>zespoły startowały co 3min. Pierwszy PK
zdobywamy z łatwością. Co prawda deszcz zaczyna momentami kropić, ale jak na
listopad jest w miarę ciepło. Drugi punkt już jest trochę trudniejszy, jednak
liczymy drogi leśne i udaje nam się znaleźć jego okolicę. Do samego punktu
musimy przejść po kłodzie przez kawałek bagna. Na punkcie wyciągam banana i
oczywiście zapominam go wziąć. Zorientowałem się dość szybko, ale już przez
bagno nie chciało mi się po niego wracać, ale byłem zły…</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Do 3PK przy jeziorze Otomińskim musimy się trochę wrócić.
Teren jest bardzo pagórkowaty, z dużą ilością dróg leśnych, kierujemy się na
północ wg kompasu, ale wkrótce tracimy poczucie gdzie jesteśmy. Idąc w deszczu napotykamy
na znaki z szlakami, które naprowadzają nas na jezioro. Punkt odnajdujemy bez problemu.
Następny PK4 był największym wyzwaniem, ponieważ żadna prosta droga do niego
nie prowadziła. Przechodzimy jakieś jary, przechodzimy przez jeżyny, chaszcze i
udaje się nam go znaleźć (mieścił się przy bunkrze). Kolejne PK znajdujemy z ławowością.
Nawet zaczyna się rozpogadzać i widać gwiazdy.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Udaje się nam nawet podbiegać trochę na asfaltach, bo już
strasznie dużo czasu zużyliśmy na poszukiwanie PK4. Ciekawie zrobiło się dopiero
pomiędzy PK7 a PK8. Niby miało być prosto, wzdłuż jeziora na północ, jeziora po
lewej skarpa po prawej. Idziemy, <span> </span>idziemy,
otaczają nas coraz większe bagna i nagle kompas pokazuje, że idziemy na
południe. Wszystkim nam się popsuły kompasy? Jezioro mamy z lewej, skarpę z
prawej. Co jest? <span> </span>Ufając<span> </span>kompasowi uderzamy na zachód i docieramy <span> </span>do jeziora. Później okazało się, że przy
świetle czołówki nie zauważyliśmy małego jeziorka z boku.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Po PK8 nie mieliśmy już żadnych przygód. Ostatnie punkty zaliczaliśmy
już za dnia, także było już trochę łatwiej. Zwiększyliśmy tylko tempo, trochę
podbiegów, szczególnie końcówka, aby zmieścić się w limicie 12h. I się udało!!!.
Nasz czas to 11h38min i 0 PK. Według zapisanego śladu z GPS’u z plecaka, przeszliśmy
59km. Teraz czas zacząć przygotowania do Nocnej Masakry!!!</div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4217501193255705748.post-89212133127574146782010-10-16T07:34:00.000-07:002010-10-16T07:43:10.092-07:00Poznań Maraton 10.10.10 – mój pierwszy raz<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="132" src="http://3.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm2x2ARPrI/AAAAAAAAE4k/QT_PfttGK-M/s200/3.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="200" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zwycięzcy...</td></tr>
</tbody></table>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm2x2ARPrI/AAAAAAAAE4k/QT_PfttGK-M/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a>Helikopter lata nad głowami, tłum ludzi dookoła i wreszcie sygnał startu. Tętno mam stojąc 150, kolumna ludzi rusza, powoli. Zajęło mi 2 i pół minuty przebiegnięcie linii startu. Wystartowało około 4000 ludzi. Pierwsze kilometry biegnę w kolumnie ludzi, biegniemy z górki ulicą i aż po horyzont z 2km widać nieprzerwany ciąg ludzi. Po piętnastu minutach udaje mi się dojść do planowanego zakresu tętna 160-165 i biegnę za pacemaker’ em na 4.30.<br />
<code> </code></div>
<div style="text-align: justify;">
<code> </code>Mija 5, 10, 15km a mi się super biegnie, na punktach odżywczych wcinam banany i popijam powerade i dalej naprzód. Jest piękna pogoda, słońce, około 10 stopni. Pot zaczyna mi spływać po czole, a widzę ludków ubranych w czapki i kurtki…. Powoli zbliżam się do 20km i zarazem końca pierwszej pętli. Kenijczycy mnie w tym momencie wyprzedzają – oni już kończą…. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
W kieszeni mam rezerwowego batonika energetycznego, specjalnie na 21km. Przekraczam 21,1km z czasem 2:13 wg planu. Następne km to dla mnie wielka niewiadoma, mój dotychczasowy maksymalny dystans to 25km. Biegnę i biegnę, a tu coraz mniej sił, tętno coraz wyższe, uważnie patrzę na pulsometr aby nie przekroczyć 180. Cel przebiegnięcia na 4:30 zamieniam na cel przebiegnięcia trasy :). Balonik z czasem 4:30 coraz bardziej się ode mnie oddala… </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Na maratonie nie ma zmiłuj się – nie da się oszukać organizmu. Zbliżam się do słynnej ściany po 30km, glikogen w mięśniach już się chyba skończył. Po drodze mijam dwóch ziomków lezących koło ratowników pod foliami nrc, żebym tylko tak nie skończył… Wreszcie dobiegam do 30km, zamiast w biegu wypić –staje, gąbką ochładzam twarz, z bananem i kubeczkami z powerad’em przemaszerowuje przez strefę odżywiania, dalej ruszam już truchtem – byle do przodu.</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
Truchtem docieram do 35 km, nawet jest ok., tylko zaczynają mnie coraz bardziej boleć mięśnie czworogłowe. Następne kilka kilometrów jest lekko pod górkę, taką ogromną aleją, że aż wali po psychice . Widzę przystanek autobusowy, nachodzi mnie taka myśl a może bym się położył i trochę na nim pospał? Nie, nie napieram dalej. Posuwam się truchtem już ledwo do przodu. Co jakiś czas stoją ludzie i grają. Kibice są super, dopingują, przybijają piątki – na jakieś 30s zapominasz wtedy o bólu. Już blisko 40km, cały czas obawiam się skurczu w mięśniach, już tak niewiele im trzeba, za to tętno ok. </div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<code> </code></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
O i wreszcie 40km spinam się, zwiększam tępo i dobiegam do mety, gdzie ostatnie 100 metrów robię jeszcze sprintem (a co mi tam!). Przecinam linię mety z czasem 4:46, ogarnia mnie fala emocji. WOW, zrobiłem maraton. Dostaję folię nrc do okrycia i pamiątkowy medal. Do wieczora zjadam trzy obiady i ciągle jestem głodny. Następnego dnia mam takie zakwasy jak nigdy – ledwo chodzę, dopiero w piątek ustępują…<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: right; margin-left: 1em; text-align: right;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="132" src="http://2.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm4ON3B2aI/AAAAAAAAE4s/GUd5eGoMaLk/s200/2.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="200" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Po przekroczeniu linii mety</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" height="132" src="http://4.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm4NQVY_SI/AAAAAAAAE4o/ucHqz9aeNlY/s200/1.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="200" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Meta</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm4NQVY_SI/AAAAAAAAE4o/ucHqz9aeNlY/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/_f2MaFicghCY/TLm4ON3B2aI/AAAAAAAAE4s/GUd5eGoMaLk/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<br />
<br />
<br /></div>tomekhttp://www.blogger.com/profile/04276359373090832995noreply@blogger.com0